Tak naprawdę wszystkie niezbędne wskazówki otrzymacie od biura. Jest bardzo wyraźnie omówiony każdy krok, po kolei. Nie sądzę, aby ktokolwiek mógł mieć z tym problem. Znajdźcie sobie mimo wszystko około 2-3 godzin, żebyście mogli w spokoju uzupełnić każdy wniosek i nie popełnić żadnego błędu.
Najpierw wypełnij wnioski wizowe - papierowe, jak i internetowe. Po opłaceniu ( około 700-set złotych ), umów się na spotkanie. We wskazówkach była podana informacja, że na spotkanie można umówić się dopiero następnego dnia, mi jednak udało się zaraz po dokonaniu opłaty kartą. Było kilka wolnych terminów, ja wybrałam 21 grudnia.
WSKAZÓWKA: Proponuję robić screen'y podczas wypełniania wniosków, a następnie wydrukowanie ich i zabranie ze sobą do konsula. Jeżeli uznacie, że to, co akurat wypełniliście jest ważne, po prostu zróbcie screen'a i zapiszcie. Ja zrobiłam screen: ID Aplikacji, potwierdzenia zapisu na spotkanie, potwierdzenie złożenia podania o wizę, potwierdzenie dokonania płatności z numerem płatności.
WIZYTA W KONSULACIE W KRAKOWIE.
Tak, tak, tak. Wszystko to prawda - stoi się w kolejce przed konsulatem, miły Pan wyszukuje Cie na liście. Wchodzisz, sprawdzanko jak na lotnisku i pozostawienie komóry w szafce z kluczykiem.
UWAGA: Nie ma się czego bać, naprawdę.
Pierwszemu Panu dajecie dokument potwierdzający umówienie spotkania. Następnie udajecie się do rejestracji. Tam Pani sprawdza Wasz paszport, odbijamy paluchy i kierujemy się do okienek z Konsulami. Dajemy resztę dokumentów.
Mi trafił się przesympatyczny Pan. Rozmowa odbyła się w języku angielskim. Doskonale wiedział, czym jest au-pair, a poniżej przedstawiam Wam pytania, które zadał:
1. Gdzie będę mieszkać.
2. Ile będę miała dzieci.
3. Na jakie kursy się wybieram.
4. Czy planuję kontynuować studia (jestem po ukończeniu licencjatu).
5. Gdzie planuję studiować.
Generalnie była to bardzo miła rozmowa, Pan był naprawdę super. Całość trwała 30 minut. Do konsulatu weszłam o 10:15, a o 10.45 było już po wszystkim :).
Po 3 dniach (!!!) dostałam przesyłkę z paszportem i wbitą wizą. (Wybrałam opcję dostarczenia do domu, można także odebrać osobiście).
Powodzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz